Jutro ruszamy na tourne po Europie:-)
Najpierw dłuuugo promem po norweskich fjordach, potem Dania i Legoland:-) yooopi!!! (chyba cieszę się bardziej niż dzieci) Dalej przez Niemcy do Szczecina na chwilunię i na Kaszuby:-)
Ciekawe tylko, jak dam radę utrzymać dietę (bez piwka i drinka i owoców prosto z krzaka)
Na razie wytrzymałam 2 tygodnie. Waga -4,6kg. A to motywuje. Oj bardzo:)
"mental slavery"
15 lat temu