wtorek, 23 września 2008

Majorka!!!

"Przed każdą podróżą czuję dreszcz oczekiwania i wyobrażam sobie kogo spotkam po drodze, jak będą pachniały lokalne dania i w liściach jakich drzew będzie szumiał wiatr. Przeżywanie w wyobraźni daje pierwszą wielką przyjemność, ale nie można tego porównać do chwili, kiedy samolot dotyka płyty lotniska, otwierają się drzwi i... pierwszy oddech, smakowanie nowych owoców, radość i chęć odkrywania nieznanego świata"
Beata Pawlikowska

Po wielu nieprzespanych nocach, godzinach przy komputerze, nerwach związanych z rezerwacją i jej anulowaniem zupelnie niespodziewanie zmienilismy wszystkie plany, na strate przeznaczylam bilety do Krakowa, odwolalam Egipt i za tydzien lecę z moją rodzinką na Majorkę:) Cieszę się bardzo, przyda nam się ten wyjazd bardzo. Ostatnio kilka miesięcy non stop mielismy gosci, fajnie bedzie pobyczyc sie w ostatnich tego roku promieniach slońca. No, może przedostatnich, na listopad zarezerwowalismy 2 tygodnie w Egipcie. Zwariuję ze szczęscia!!!